Łączna liczba wyświetleń

środa, 25 lipca 2012

poniedziałek, 23 lipca 2012

Wielki dzień ...

Dziś, 23 lipca 2012 roku mijają 2 lata od założenia One Direction ;)

Dzisiaj zaczynam dodawać fakty o chłopcach ♥
Dziś mieszane, następne będą o każdym po kolei ;)


1. Niall miał kiedyś sen że całe jedzenie na świecie zniknęło i obudził się z płaczem ( on i ta jego miłość do jedzenia :D )
2. Gdy Niall poznał Justina Biebera, Harry wyprowadził go ze studia aby ten mógł wykrzyczeć swoje szczęście. 
3. Harry'ego pociągają dziewczyny inteligentniejsze od niego. Sam mówi że zabiłby za taką dziewczynę ( inteligentniejsze od niego ? a tak się da ? :D )
4. Zayn lubi dziewczyny które grają trudne do zdobycia. 
5. Liam powiedział, że pójdzie na randkę z każdą fanką która go o to poprosi. A jeśli będzie wiele takich propozycji, urządzi zbiorową randkę.
6. Niall kocha muffiny ale sądzi że są to takie brzydsze ciasteczka.
7. Harry twierdzi że mógłby być bardzo lojalnym chłopakiem. I lubi myśleć że jest też romantyczny.
8. Zayn powiedział że wśród kobiet ceni inteligencje, Louis szuka ostrej dziewczyny a Niall nieśmiałej ( Niall nieśmiałej ? chyba bym się nadawała xd )
9. Harry lubi koty ( ja też xd Paula, nasza wczorajsza rozmowa xd )
10. Każdy z nich chciałby mieć dziewczynę, która jest fanką ich zespołu. 
11. Harry chciałby dziewczynę, do której mógłby zadzwonić w środku nocy i porozmawiać. Twierdzi że to słodkie. 
12. Liam twierdzi że miłość polega na komunikacji, więc na randce trzyma dziewczynę za ręce, spaceruje po parku i kupuje jej kwiaty ( romantyczny Payne < 3 )
13. Gdy chłopcom podoba się ubiór lub wygląd dziewczyny, mówią do siebie: It's peng.
14. Justin Bieber sprzedał 22.000 biletów na koncert w 17 minut, chłopaki z One Direction sprzedali 140.000 w 4 minuty a bilety na całą trasę w 12.
15. Liam używa skrótu DTF który oznacza : Dedicated to fans. <- zadedykowane fanom.
16. Zayn lubi gdy dziewczyna ma paznokcie wymalowane różowym lakierem.
17. Szefowie X-Factora próbowali namówić Niall'a na dietę.  
18. Zayn potrafi zrobić w przybliżeniu 70 kopnięć piłką, bez jej upadku ( zdolny chłopiec, zdolny ) 
19. Liam, Zayn i Niall mają taki sam rozmiar stopy { 8 }.
20. Harry zawsze całuje się na pierwszej randce ( no to idziemy na randkę z Hazzą :D ) 






A na deser po zdjęciu każdego z chłopców ;)

Niallerek ♥



Hazza ♥



Lou ♥




Liam ♥



Zayn ♥




ŚWIĘTUJMY :D


piątek, 20 lipca 2012

Rozdział 10.

- Z Tobą poszedłbym nawet na koniec świata ...


Nadszedł dzień wyjazdu. Wszyscy - no może z wyjątkiem Tori i Zayna - nie mogli doczekać się trasy. Pożegnanie było wyjątkowo romantyczne. Malik czule przytulił Vicki. W jego oczach można było dostrzec smutek. Tori płakała. Chłopak obiecał jej wierność i pocałował. Potem wszedł do autobusu i widać było, że jest przybity. Wszedł do autobusu, usiadł na fotelu i zaczął ronić łzy. Najpierw mieli koncerty w Paryżu. 
- Ellie, usiądź obok mnie - poprosił Liam. 
- Nie, ona usiądzie obok mnie, co nie Els - odparł Hazza i pokazał język Liamowi.
- Idę do mojego księcia - roześmiała się dziewczyna i usiadła obok Nialla - Przed nami długa droga, zdążę usiąść z każdym z was.
- To dobrze - odetchnął z ulgą Lou.
- Skarbie, może będziemy zadawać na zmianę pytania. Lepiej się poznamy.
- Okey. Ale pamiętaj, że nie możesz powiedzieć, że znasz osobę, bo wiesz jaki jest jej ulubiony kolor czy jedzenie. Możesz powiedzieć, że dobrze kogoś znasz, gdy wiesz co go wzrusza, jak możesz go pocieszyć i w ogóle. - powiedziała filozoficznie Els.
Niall otworzył szeroko oczy. Spojrzał na dziewczynę i odparł :
- Więc porozmawiajmy o tym, co nas wzrusza, pociesza, wkurza.
Ellie zgodziła się.
- No więc, jak mógłbym Cię pocieszyć księżniczko - zapytał słodko.
- Po prostu bądź - powiedziała bez namysłu.
Chłopak pocałował ją namiętnie i pomyślał, że dla takich chwil warto żyć.
- Ślicznie wyglądasz piękna - rzekł - Teraz będziesz to słyszeć co najmniej raz dziennie.
- Dziękuję.
Horan znał się na modzie. Ellie ubrana była w błękitną bluzkę, żółty żakiet i słoneczne balerinki. Przybrała dodatki w takich kolorach.
- No, no. Zakochańce. A Ty Ellie naprawdę ślicznie wyglądasz - odparł Lou. Musiał przysłuchiwac się ich rozmowie.
- Ej, stary, ona jest zajęta - odezwał się Nialler.
- Wiem. Przez pana zazdrośnika.
- Nie przeginaj Lou - odparł.
Chłopcy zaczęli przepychać się dla zabawy. Ich główną zaletą było to, że nie potrafili się na siebie gniewać. Przez większość drogi żartom nie było końca. Tylko Zayn siedział sam wpatrzony w fotografię przedstawiającą Vicki wtuloną w niego. Els spojrzała na chłopaka.
- Niall, w Paryżu trzeba zajmować czymś Malika, bo on z tęsknoty nie będzie taki sam.
- Ellie, on da sobie radę. Dlaczego zawsze musisz wtrącać się w nieswoje sprawy ? - powiedział ostro Nialler.
- Nie mogę troszczyć się o przyjaciół ? - zapytała dziewczyna.
- Przepraszam, nie powinienem był tak wyjeżdżać na Ciebie. Els zrozum ... - wyjąkał.
- To nie pierwszy raz. Idę porozmawiać z Zaynem - powiedziała urażona.

* z perspektywy Nialla *

Czy ja zawsze muszę tak ostro reagować ? Wstyd mi. Wygląda, że jestem o nią bardzo zazdrosny. Oby nie zniszczyło to naszej miłości ...


________________________________________________________

Kto chce 11 rozdział - komentuje ;)

3 komentarze = kolejny rozdział

Buziaki xoxo

Strój Ellie :



P.S. Przepraszam za to białe tło pośrodku tekstu - problem techniczny. Załatwie go jutro. Dobranoc *:

wtorek, 17 lipca 2012

Rozdział 9.

Związki z gwiazdami nie należą do łatwych, ale wierzę w nas. WIERZĘ ...


Ostatni tydzień przed wyjazdem chłopaki i Ellie spędzili razem. Chodzili do pizzerii, na spacery,urządzali wspólne wieczory. Chcieli wiedzieć o sobie wszystko. Dwa dni przed wyjazdem zespół urządził pożegnalną imprezę. Zrobili to na prośbę Zayna, który zadurzył się w Tori. Byli parą, ale ukrywali to w tajemnicy. Przyszło kilkoro przyjaciół chłopaków.
- Kochanie, co o tym sądzisz ? Smakuje Ci ? - zapytał Niall.
- Ty tylko o jedzeniu - powiedziała ze śmiechem Els - Oczywiście, że tak.
- Mówiłem Ci już dziś, że pięknie wyglądasz ? - rzekł Irlandczyk bawiąc się włosami dziewczyny.
- No cóż, jakieś 20 razy - roześmiała się.
rzeczywiście chłopak miał rację. Była ubrana w białą bluzeczkę, spódniczkę w kwiatki, różowy sweterek, fioletową chustkę i buty na koturnach. Wyglądała olśniewająco.
- Mogę zadać Ci pytanie? - odezwała się po chwili Ellie.
- pewnie, że tak. Nie musisz pytać.
- Co myślisz o Vicki i Zaynie ? Wyglądają na szczęśliwych. Jak on na nią patrzy ! Ale z drugiej strony boję się, że jak wyjedziemy będzie czuła się samotna. Przecież Malik może znaleźć sobie inną i ...
- Ellie, - przerwał jej Horan - przestań tak myśleć. Rozmawiałem z Zaynem. On naprawdę kocha Victorię, A Ty doskonale wiesz, że ona nie może z nami jechać. Wydałoby się to podejrzane. Nagle dwie dziewczyny jadę z nami w trasę. Nie myśl tyle o nich. Pomyśl o nas.
= Przepraszam, nie powinnam tyle o tym mówić. Wiem, że masz dużo na głowie ... - odezwała się Els.
- Ale zawsze znajdę czas dla Ciebie skarbie. Pamiętaj ...
- Dobrze. A teraz porywam mojego mężczyznę i idziemy tańczyć.
- Z Tobą poszedłbym nawet na koniec świata ...

____________________________________________________

Prosze komentarze ;)
Dwa = nowy rozdział :*

Strój Ellie na imprezę : 


niedziela, 15 lipca 2012

piątek, 13 lipca 2012

Rozdział 8.

Dziewczyna uśmiechnęła się i poszła spać.


Rano Ellie obudził czyjś dotyk. Nie wiedziała, co się dzieje. Chciała wstać, lecz uścisk był zbyt mocny. Przestraszyła się. Odwróciła głowę i otworzyła szerzej oczy. Obok niej leżał Niall.
- Boże, Niall ! Co Ty tutaj robisz ? - zapytała zdziwiona dziewczyna.
- Chciałem zrobić Ci niespodziankę i chyba się udało - odparł ze śmiechem chłopak.
- Tak, udało się. Jak się tu dostałeś ? 
- Cóż, twoi rodzice nie domknęli balkonu i oto jestem - Niall nadal się śmiał.
- No tak. Zawsze o tym zapominają - przyznała Els.
- To dobrze.
- Poczekaj chwilkę, okey. Pójdę się ubrać.
- Czekam księżniczko ! - krzyknął Nialler za wychodzącą dziewczyną.
"Księżniczka" w ekspresowym tempie ubrała się. Miała na sobie zieloną bluzkę, czarna opaskę, dżinsy oraz zielone trampki.  Przygotowała śniadanie dla nich - naleśniki z syropem klonowym, ich ulubione. Nagle do kuchni wpadł Irlandczyk i krzyknął : 
- Ale jestem głodny. Kocham naleśniki. O, jak ślicznie wyglądasz. Zielony to mój ulubiony kolor, daje nadzieję na lepsze jutro, wiesz ? - dodał.
Dziewczyna nie odpowiedziała tylko pocałowała piosenkarza.
Po zjedzeniu śniadania poszli do pokoju Ellie. Przytulali się, nie szczędzili uczuć. Jednym słowem cieszyli się sobą.
Po upływie 20 minut Els dodała post na twittera : 

 Z moim kochaniem. xoxo


Razem z Niallerem ustalili, że nie będą jeszcze oznajmiać światu swojej miłości. W pewnym momencie muzyk otworzył szeroko oczy i patrzył w monitor.
- Co się stało ? - zapytała Els.
- Spójrz - odparł smutnym głosem Horan.
Na jednej ze stron plotkarskich widniało ich zdjęcie. Całowali się na nim.  
- O Boże, i co my teraz zrobimy ? Teraz nie odpędzisz się od moich fanek - rozpaczał Niall.
- Spokojnie, coś się wymyśli. - Ellie pocieszała chłopaka. - Mam ! Ogłosisz fanom, że jesteśmy przyjaciółmi. Że to był przyjacielski całus. Przyjmijmy, że jestem kuzynką Harry'ego.
- No dobrze, ale jak wytłumaczymy współna trasę ? 
- Trasa będzie prezentem urodzinowym od mojego "kuzyna".
- Zgoda. I wiesz co. Chociaż będziemy ukrywać się z nasza miłością nic nie stanie jej na przeszkodzie - rzekł Niall - Kocham Cię.
- Tez Cię kocham.

* z perspektywy Nialla*

Boję się o Eliie. Na razie będziemy dla mediów przyjaciółmi. Wiem, do czego zdolne są
 "fanki". Kocham ją i tylko ją. Mam nadzieję, że Els wytrzyma to wszystko. Związki z gwiazdami nie należą do łatwych, ale wierzę w nas. WIERZĘ.


______________________________________________________________


KOMENTUJCIE !
Dwa komentarze i kolejny rozdział :*


Aha i strój Ellie : 





niedziela, 1 lipca 2012

Rozdział 7.

- Naprawdę ? Nie jesteś z tym Mattem ? Zostaniesz moją dziewczyną ? - zapytał Niall.


- Matt to tylko kolega. Ty jesteś moim ideałem - powiedziała słodko Ellie.
- Złóż pocałunek na moich ustach księżniczko.
Ich usta spotkały się na dość długo. Mogliby całować się całą wieczność. W tamtym momencie nic się nie liczyło, tylko on i ona.
- Els, gdzie masz pepsi ? - krzyknął Louis.
Para odskoczyła od siebie.
- Stoi na stole w kuchni - odkrzyknęła.
- Nie dadzą spokoju zakochanym. Wracamy do nich - zapytał Irlandczyk.
- Chyba nie mamy wyjścia.
W salonie Harry z Louisem gonili się. Jak dzieci - pomyślała Ellie. Liam wybierał film. Natomiast Zayn pogrążony był w rozmowie z Victorią. Nie zwracali uwagi na resztę.
- O, chyba amor dosięgnął nie tylko nas - szepnęła dziewczyna.
- Na to wygląda - odparł jej chłopak.
Przyjaciele oglądali komedię romantyczną ( wybraną - o dziwo - przez Liama ). Zayn obejmował ramieniem Tori, Hazza przytulał się do Lou. Liam ( nie zainteresował się wybranym przez siebie filmem ) esemesował z Danielle. Zaś Ellie położyła głowę na kolanach Niallera. Para oznajmiła wszystkim, że są razem.
Po obejrzeniu filmu wszyscy rozeszli się do domów. Gdy Els kładła się do łózka usłyszała dźwięk esemesa.

 Kochanie, śpisz już ? Spotkajmy się jutro. Tylko Ty i ja. Kocham Cię.
 Twój irlandzki mały chłopczyk

Dziewczyna uśmiechnęła się do siebie i poszła spać.

________________________________________________________________
Mega krótki, ale co tam :D
Jak mijają wakacje ? 
KOMENTUJCIE KOCHANI. BŁAGAM !